środa, 9 marca 2011

Pierwsze warzenie

Witaj
Z lekkim opóźnieniem ale wreszcie nadszedł długo oczekiwany czas robienia pierwszej warki.
Przed nami kilkadziesiąt minut emocji oraz 3-4 tygodnie oczekiwań na nasze pierwsze piwko.
Na początek dokładnie myjemy  nasz fermentor razem z pokrywką, warzychę. Odmierzamy połowę paczki (50g) pirosiarczynu sodu i rozcieńczamy go w fermentorze z 4-5 litrami wody. Zamykamy pokrywę i odstawiamy na ok 30 minut. Tymczasem gotujemy wodę w czajniku zalewamy naszego gotowca i czekamy kilka minut aby się schłodziło następnie otwieramy otwieraczem do puszek (który również zalaliśmy wcześniej wrzątkiem). Dzięki wrzątkowi zdezynfekowaliśmy puszkę oraz łatwiej nam będzie wydobyć "toffi" z pojemnika. Wylewamy pirosiarczyn z fermentora i wlewamy zawartość brewkita uzupełniając wodą o temperaturze ok 20-25 stopni do poziomu 22 litrów. Mieszamy, mieszamy, mieszamy....dodajemy 0,9kg cukru. Po kilku minutach spuszczamy trochę naszego wyrobu do menzurki od ballingometru i zanurzamy przyrząd. W tym momencie warto zapisać otrzymaną wartość. To ułatwi nam wyliczenie ile procent będzie miało nasze piwo. Mi wyszło 11Blg. Następnie musimy się upewnić, że temperatura nie przekracza 24 stopni i wsypujemy drożdże które były załączone z puszką w brewkicie. Powyżej tej temperatury drożdże giną!! Drożdże wsypujemy na powierzchnie i nie mieszamy już brzęczki. Zamykamy fermentor na tzw "klik" czyli tak, aby był dostęp powietrza jednocześnie żeby nam nic nie wpadło do środka.  Następnie odstawiamy fermentor - starając się nie zaglądać za często do niego - w temperaturze pokojowej czyli ok 18-22 stopnie na ok. 5 dni. Jeśli będzie za chłodno fermentacja może się wydłużyć lub nawet nie rozpocząć jeśli będzie za ciepło drożdże zginą. Po 5 dniach wlewamy kolejną menzurkę jeśli wskarze 0 lub ewentualnie 1 stopień Blg to będzie oznaczało czas rozlewu do butelek. W międzyczasie będzie zachodziła fermentacja burzliwa. Ogólnie ma być sporo piany która po ok 5 dniach ma znów zniknąć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz