środa, 18 lipca 2012

Podsumowanie sezonu piwnego 2011/2012

Lato już w pełni czas na podsumowanie tego co działo się pomiędzy wrześniem 2011 a majem 2012.
Wykonałem 11 warek (i gdyby czas pozwolił byłoby zdecydowanie więcej). Poprzedni sezon zakończyłem 5 warkami więc postęp jest dość znaczący :)
Pierwszą warką wykonaną we wrześniu był świetny niemiecki Koelsch (VI) czyli lekkie piwko w stylu górnej fermentacji. Dodam, że rozeszło się błyskawicznie.
Drugą warką był dość wytrawny Altbier (VII)  piwo dużo o bardziej wytrawnym smaku od swojego poprzednika.
Trzecią warką był mój ulubiony Weizen. Pszeniczniak jest dość trudnym w wykonaniu piwem (lubią pojawiać się kwasowości w smaku czyli jakaś drobna infekcja). Weizen warka numer VIII (licząc od początku powstania DomowegoBrowaruArt) był uważam wyśmienita, błyskawicznie skonsumowana.
Po tak udanej warce przyszedł czas na kolejnego...Weizena (IX) :) Tym razem chciałem poeksperymentować i przesadziłem z ilością chmielu i piwo wyszło zbyt goryczkowe jak na łagodnego weizena ale jak najbardziej pijalne.
X warka to znów Weizen :) Tym razem użyłem innych drożdży które nie dały tego efektu co pamiętna warka nr VIII.
Nowy Rok przyniósł znaczący postęp w naszym browarze i próba (pierwsza) stworzenia piwa dolnej fermentacji - Pils (XI) Niestety piwo na które trzeba dość długo czekać nie wyszło i po wypiciu kilku butelek zostało wylane.
Po klęsce wróciłem do...Weizena(XII) :) do którego chyba coś niedobrego wpadło. To było zdecydowanie najgorszy weizen ze wszystkich.
Drugie podejście do dolnej fermentacji było zdecydowanie bardziej udane. Pils (XIII) wyszedł świetnym czeskim (chmielowym) wydaniu do dziś mam jeszcze kilka butelek.
W kwietniu Nasz browar dorobił się chłodnicy spiralnej, więc przyszedł czas na....Weizena (XIV):) Tym razem wszystko wyszło bardzo dobrze. Jednak jestem ciekaw następnego weizena do którego zadam drożdże z warki VIII gdy weizen był najlepszy.
Warka XV to powrót do pierwszego zacieranego piwa czyli Pale Ale w stylu angielskim. Browar wzbogacił się o nowy garnek aż ... 50 litrowy :) W taki "pojemniku" można tworzyć podwójne warki. Pale ale wyszło w ilości 78 butelek 0,5L !!!
Warka XVI to kolejny udany "górniak" czyli Koelsch. Przygotowany również w dużym garnku. Po raz pierwszy piwo mi...wykipiało :) zbyt szybko dodałem chmielu podczas warzenia. Strata wyniosła około 4 litrów ale i tak uzyskałem 68 sztuk :)
Tu sezon uznałem za zakończony. Nie mogłem jednak sobie odmówić i uwarzyłem jeszcze 2 warki w czerwcu. Jeszcze nie znam efektu ale ryzyko istnieje. Jest po prostu za ciepło na warzenie piwa. Zobaczymy jak zachowają się drożdże.
Opis warki XVII Pale Ale w stylu angielskim znajduje się w następnym poście.
W momencie butelkowania dodam opis warki XVIII którą był Brown Ale. Dodam tylko, że fermentacja burzliwa Pale Ale przebiegała dość standardowo. Brown Ale musiał posiedzieć aż 11 dni na burzliwej fermentacji (zbyt wysoka temperatura) o tą warkę boje się szczególnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz